czas na polskie SANECZKARSTWO
budzik pzssan

Starania o budowę plastykowego toru saneczkowego w Nowym Sączu

03 października 2018, godz. 17:47  

A A A

Dla rozwoju sportów saneczkowych na torach lodowych niezbędne jest także wybudowanie torów ze sztucznego tworzywa tzw. „plastykowych”. Są relatywnie tanie, a nadają się znakomicie do szkolenia młodzieży na sanko-rolkach, w sezonie wiosenno-letnio-jesiennym. Najczęściej tory z tworzywa sztucznego składają się z elementów o długości ok. 400 m. Koszt takiego toru zamawianego w Niemczech (firma „Rinn creative  plastics” - w Polsce nie ma producenta) wynosi ok. 520.000 Euro. ( w tym: wizyta w terenie projektanta- 880 Euro, projekt 400 m toru – ok. 13.000 Euro, produkcja, transport i montaż toru – ok. 480.000 Euro. Średni koszt 1 m. bieżącego to ok. 1300 Euro). W Polsce nie posiadamy jeszcze toru plastykowego. Najbardziej są one popularne w Niemczech i Stanach Zjednoczonych Ameryki. Aktualnie trzy ośrodki ubiegają się o budowę takiego toru w Karpaczu w pobliżu Hotelu Gołębiewski nad Białym Jarem, Krynicy-Zdrój i Nowym Sączu.

Polski Związek Sportów Saneczkowych aktualnie popiera starania o powstanie torów rekreacyjno-sportowych z tworzywa sztucznego na terenie Transgranicznego Centrum Turystyki Aktywnej w sąsiedztwie Karkonoskiego Parku Narodowego w Jeleniej Górze-Sobieszowie, Karpaczu, Krynicy Zdrój i Nowym Sączu. Plastykowe tory saneczkowe nie zastąpią toru lodowego, na którym rozgrywane są zawody typu Igrzyska Olimpijskie, Mistrzostwa  Świata i Europy, Puchary Świata, ale doskonale uzupełniają jakość szkolenia i służą popularyzacji tej dyscypliny sportu.

Naszym zdaniem podjęcie inicjatywy budowy torów plastykowych do uprawiania sportów saneczkowych w rejonie Jeleniej Góry i Karpacza, Krynicy Zdrój i Nowego Sącza jest bardzo cenne, stwarza szansę na promocję i rozwój dyscypliny, a także wzbogaci o jeszcze jedną atrakcję turystyczną te piękne regiony naszego kraju. Treningi na takim torze są obowiązujące dla zawodników na torach lodowych w okresie letnich przygotowań. Aktualnie członkowie naszych kadr narodowych korzystają z takich torów tylko w Niemczech. W Zwickau, ze względu na wyższy stopień trudności trenują seniorzy, natomiast w Ilmenau młodzieżowcy, juniorzy i juniorzy młodsi. (info: tory te są wykorzystywane także do prowadzenia zajęć rekreacyjnych dla dzieci i młodzieży). Poza tym w okresie letnim korzystamy także z torów drewnianych w Smrzovce i Klasterec (Czechy) oraz toru betonowego w Sarajewie (Bośnia i Hercegowina).

Patrząc na zaangażowanie i stopień załatwiania spraw organizacyjnych wydaje się, że najbliżej realizacji tej bardzo potrzebnej inicjatywy jest chyba Nowy Sącz. Staraniem Przewodniczącego Małopolskiego Okręgu Sportów Saneczkowych p. Dariusza Ziarno i innych działaczy saneczkowych, w tym członka Zarządu PZSSan p. Zbigniewa Czocha uzyskano wstępną zgodę na lokalizację tego toru w dzielnicy Piątkowa, przy ul. Lwowskiej (za miasteczkiem Galicyjskim, w miejscu byłego toru gumowego). Istnieje bardzo ciekawy projekt, który ma szansę na realizację. Kto wie czy Nowy Sącz w najbliższym czasie nie zyska jeszcze jednej atrakcji turystycznej, która przyciągnie nie tylko zawodników uprawiających tą trudną, techniczną, olimpijską dyscyplinę sportu, ale także amatorów. Można mieć nadzieję, że  tor stanie się popularnym miejscem spędzania wolnego czasu dla dzieci i młodzieży, którzy na sanko-rolkach, rekreacyjnie powrócą do czasów dzieciństwa, gdy sanki stawały się, przy udziale i pomocy rodziców, pierwszym sportem uprawianym przez prawie wszystkie dzieci. Nastał „czas na polskie saneczkarstwo”.