Wojciech Chmielewski i Jakub Kowalewski po raz pierwszy w swej karierze  stanęli na podium zawodów Pucharu Świata. Na Veltins Eis Arena- niemieckim torze w Winterbergu  zajęli trzecie miejsce.

Potwierdziła się klasyczna prawda o tym, że w sporcie decyduje podjęcie właściwej decyzji, która w szczególnych okolicznościach premiuje odważnych. W strugach rzęsistego deszczu i temperaturze powietrza przekraczającej osiem stopni Celsjusza Polacy wykazali się dużą odwagą. Tor wyglądał jak rynna po której spływała woda. Odwagi nie starczyło ekipom m.in. Niemiec i Austrii. Nasi sąsiedzi nie wystartowali, ale to nie nasz problem. Wojtek i Kuba po pierwszym ślizgu zajmowali trzecią lokatę i obronili ją w ostatecznej rozgrywce. Historia saneczkarstwa zapisuje skrupulatnie rezultaty FIL Viessmann World Cup.  Ten wynik na pewno będzie miał w historii polskiego saneczkarstwa swój jednoznaczny  zapis. W konkurencji jedynek Mateusz Sochowicz  bardzo cenne czternaste miejsce,  a  Kacper Tarnawski niespodziewanie, ale dobre dwudzieste miejsce. W rywalizacji wzięło udział dwudziestu dziewięciu zawodników. Trener kadry narodowej Marek Skowroński wystawił do walki także eksperymentalną sztafetę. Zajęła wysokie czwarte miejsce, przegrywając tylko z Rosjanami, Włochami i Łotyszami a pokonując Słowację i Ukrainę. Na uwagę zasługuje zdecydowane  zwycięstwo ze sztafetą Słowacji, z którą Polacy przegrali szóste miejsce podczas MŚ w Soczi. Na swej zmianie „nowicjuszka” wśród seniorów Natalia Jamróz straciła do Słowaczki Simonakowej ( olimpijki z PyeongChang)  jedynie  dwadzieścia dwie tysięczne sekundy. Przy tej okazji, nie można nie napisać kilka ciepłych słów o postawie kolejnej młodej polskiej zawodniczki w kadrze seniorów Natalii Jamróz. Przez wiele miesięcy borykała się z kłopotami zdrowotnymi. Ten temat jest już poza nią. Została powołana na zgrupowania kadry narodowej seniorów w końcówce obecnego sezonu. Widać, że walczy na torze, a udany ślizg sprawia jej radość. Po sezonie bez treningów i po ślizgach  w ekstremalnie trudnych warunkach na torze w Winerberg  Natalia wiedziała, że nie ma szans w konkurencji jedynek na wysoką lokatę. Uśmiech na mecie, to nadzieja, że przeciwności zdrowotne ma ona już za sobą a jej kariera sportowa kieruje się  na drogę przyszłościowego rozwoju.  Odważni Wojtek i Kuba stanęli dziś na podium. Mateusz i Kacper osiągnęli najlepsze miejsca w sezonie. Natalia też odważnie zjeżdżała w Winterbergu. Marzenia stają się rzeczywistością, gdy wierzymy, że potrafią się spełnić.